19.11.2015 r.
Decyduję się wydać powieść własnym nakładem. Tworzę darmową stronę internetową i konto na Fb. Mija już 7 m-cy, odkąd wysłałem pierwsze propozycje różnym wydawnictwom. W sumie było ich ok 16. Bez echa.
19.11.2015r.
Mail od jednego z największych dystrybutorów książek. Po lekturze całości tekstu są zachwyceni. "Cudowna groteska", "naprawdę nam się podoba". Ich kalkulacja sprowadza się jednak do tego, że musiałbym wydać na wstępie ok. 4 tys zł. Przy minimalnych zyskach ze sprzedaży. Szukam lepszej oferty.
03.04.2016
Po wielu próbach i poprawkach wysyłam dziś ostateczną wersję książki do drukarni. Wersje robocze znajdują uznanie przypadkowych czytelników. Zobaczymy, co będzie dalej. Nakład pierwszych dziesięciu oficjalnie wydanych książek powinien trafić do mnie za 2 - 3 dni.